I nadszedł już definitywny koniec beztroskich, ciepłych dni. Chociaż dzisiaj słońce dawało o sobie jeszcze znać, to nie jest już to co jeszcze miesiąc temu. W sumie to już nawet powoli kończy się nasza piękna Polska złota jesień. Zastąpi ją wszechobecna szarość i ponurość. Ale nie można się załamywać, głowa do góry, uśmiech na twarzy i do przodu!
sweterek - sh/atmosphere, komin - new yorker, legginsy - stradivarius,
body- no name, buty - nike air force 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz