poniedziałek, 22 grudnia 2014

Memory of summer.




Dzisiaj mam dla was wpis ze zdjęciami, które bardzo kojarzą mi się z latem, ciepłe kolory, zachód słońca no i łapacz snów to coś, co lubię najbardziej. Już jutro święta, a ja czuję jakby ten czas był jeszcze bardzo odległy. Prawie w ogóle nie da się dostrzec w tym roku ustrojonych domów, które tak pięknie ozdabiały miasto po zmroku; choinek od góry do dołu obwieszonych lampkami, migoczącymi w każdym kolorze tęczy i innych tego typu rzeczy, które mają w zwyczaju dawać do zrozumienia, że święta nadchodzą.  Ostatnio dużo czasu poświęcam na pracę z nowym obiektywem (MC Helios-44M-4, 58mm 1:2) i mam nadzieję, że będzie mi to szło coraz lepiej. Zdjęcia w tym poście wykonałam właśnie przy pomocy tego obiektywu. Postaram się częściej tu coś dodawać, ostatnio nie miałam czasu głównie przez koniec semestru, wiecie jak to jest, poprawianie ocen i tym podobne. Ale teraz kiedy nadeszła dość długa przerwa świąteczna w końcu mam trochę czasu :) Niedługo wyjeżdżam w góry i mam nadzieję, że przywiozę ze sobą trochę zdjęć :) Tak więc zostawiam was teraz ze zdjęciami. No i WESOŁYCH ŚWIĄT!









sobota, 15 listopada 2014

:)


Dzisiaj post praktycznie z samymi zdjęciami, ponieważ zmogła mnie choroba i nie mam siły pisać :( Trzymajcie trochę nowych makro!




















sobota, 1 listopada 2014

Uwierz, że są chwile dla których warto żyć. Uwierz, że masz siłę, by przebić się przez mur swych słabości.


I nadszedł już definitywny koniec beztroskich, ciepłych dni. Chociaż dzisiaj słońce dawało o sobie jeszcze znać, to nie jest już to co jeszcze miesiąc temu. W sumie to już nawet powoli kończy się nasza piękna Polska złota jesień. Zastąpi ją wszechobecna szarość i ponurość. Ale nie można się załamywać, głowa do góry, uśmiech na twarzy i do przodu! 











sweterek - sh/atmosphere, komin - new yorker, legginsy - stradivarius,
body- no name, buty - nike air force 1


poniedziałek, 27 października 2014

Piękne Czechy again :)



I znów przytrafiło mi się to szczęście odwiedzić piękne Czechy :) Tym razem byłam w mieście 'Brno'. Hotel, który przypominał pałacyk był niesamowity i posiadał ogromne ogrody, parki oraz dziedzińce. Najchętniej zostałabym tam jeszcze kilka dni i dokładnie wszystko zwiedziła! Wystawa jak najbardziej udana! Do domu wróciliśmy z kolejnymi sukcesami oraz nowymi znajomościami :) Miło mi było poznać tak wielu wspaniałych ludzi i odwiedzić tak piękne miejsce.  









ASK       FACEBOOK       INSTAGRAM


poniedziałek, 22 września 2014

Czechy i nowy domownik z Ukrainy :)


A oto nowy domownik :) Przedstawiam wam Edmonda, który pochodzi z Ukrainy i podbił moje serce <3 Jest już z nami jakiś czas i rozkochał w sobie wszystkich domowników :)

Do Czech pojechałam na sobotę i niedzielę na wystawę. Przejeżdżałam między innymi przez Pragę która zarówno w nocy jak i w dzień jest równie piękna! Zakochałam się widoku Pragi nocą. :) Docelowo na wystawę jechaliśmy do Czeskich Budojevic, które nawiasem mówiąc są równie magiczne, małe wąskie uliczki, przepiękne budynki i przepływający przez zakamarkami miasta rzeka, które w efekcie tworzą to miasto takim wyjątkowym. Oczywiście nie  mogłam oprzeć się Czeskim słodyczom! Zakupiłam również prześliczny naszyjnik, którego niestety nie ma zdjęcia ale na pewno wam go jeszcze pokażę :) Zostawiam wam kilka fotek z Czech i wystawy: